Adoracja jako spotkanie.

Od kolacji ważniejsza jest dla mnie adoracja – te słowa powiedziane żartem do koleżanki dawno temu dobrze oddają, czym ona jest dla mnie. Bardzo sobie cenię, jeśli mam taką możliwość chociaż na chwilę pobyć przed Nim wystawionym w Najświętszym Sakramencie na ołtarzu, tak po prostu.

Nawet jeśli biegnę myślami do moich zwykłych, codziennych spraw, to powracam do Niego właśnie z tym, co mnie rozproszyło. I chociaż wiem, że wiele osób ma kłopot z tym, jak się wtedy modlić w zupełnej ciszy, to ja najczęściej dziękuje za to, że mogę przed Nim być i zatrzymać się, oddając jednocześnie to, co mi leży na duszy, bo przecież On jest najlepszym Przyjacielem przez duże P. Bo nie chodzi tu o żadne fajerwerki.

A na nie tak dawno zadanie pytanie, czy muszę iść na adoracje odpowiem: nie, nie muszę, ale chcę i pójdę z radością, ciesząc się z tego, że mogę być tak zwyczajnie.

Pewnie dla wielu to jest czas zmarnowany, ale jeśli mam tak marnować czas to jednym z najlepszych sposób jest właśnie adoracja.

Milena

Papież Franciszek mówi, że lepiej zasnąć przed Jezusem na adoracji niż przed telewizorem. Śmieszne? Być może. Dla mnie jednak bardzo uwalniające.

Mój pęd życia narzuca mi niskie skupienie i małą uważność. Gdy po całym dniu w zgiełku i hałasie siadam przed Nim, opada mi głowa. Kiedyś miałam wyrzuty sumienia, że nie „potrafię” skupić się na Nim, nie potrafię się modlić. Teraz wolę zasnąć na adoracji niż przed telewizorem. Dlaczego?

Gdy jestem przy Nim spokojniej oddycham, inaczej patrzę, pozwalam sobie czuć. Czasem też słyszę w sercu coś, czego zupełnie się nie spodziewam – właśnie dlatego, że w końcu milknie świat wokół mnie, mogę usłyszeć Jezusa.

Czy można zrobić to poza adoracją? Można! Ale czy trzeba?

Magda


Dziękuję Milenie, że zechciała stworzyć ze mną dwugłos – czuć się zrozumianym w swoim patrzeniu i przeżywaniu wiary to niesamowity dar. Milenko, dziękuję, że jesteś!
Milena prowadzi swojego bloga, zachęcam do zajrzenia 🙂
https://nieuczesanemilkapisze.blog.deon.pl/

3 Replies to “Adoracja jako spotkanie.”

  1. Zacisze Lenki pisze:

    Bardzo dziękuję za ten post. Pokrzepiłaś mnie, bo miewam podobne odczucia do Twoich.

  2. nieuczesanemilkapisze pisze:

    Magda obrosnę w piórka, ale dziękuję 🙂 Milena

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Przejdź do paska narzędzi