Stąd też dusza kobieca winna być szeroka i otwarta na wszystko, co ludzkie; musi być spokojna, aby nie wygasić gwałtownym podmuchem najmniejszego nawet płomyka; musi być ciepła, by delikatne kiełki nie ucierpiały od zimna; musi być jasna, aby w ciemnych kącikach czy fałdkach nie zagnieździły się jakieś szkodniki; musi być w sobie zwarta, aby to, co się wciska z zewnątrz, nie uszkodziło życia wewnątrz; musi być wolna od siebie samej, aby w sobie uczynić miejsce dla innego życia; w końcu musi być panią siebie i swego ciała, aby całą osobowością odpowiedzieć na każde wezwanie.
Św. Teresa Benedykta od Krzyża OCD „Kobieta – jej zadanie według natury i łaski”