Myślenie magiczne, przesądy, wierzenia. Czy w tym wszystkim jest obecny Bóg, a może to taka sfera, do której Go nie wpuszczamy? Być może jednak też tak, że Bogu świeczkę, diabłu ogarek?
Tak, jestem przewrażliwiona. Mam wokół siebie wielu ludzi, którzy mimo tego, że są osobami, które starają się być blisko Boga i Kościoła, nie przywitają się ze mną przez próg. Uśmiechałam się więc złośliwie do tej okładki – przyznaję. Treść publikacji pokazała, że w tym patrzeniu nie jestem osamotniona.
Autor jest kapłanem egzorcystą, więc posiada zarówno podstawową wiedzę, jak i praktykę by mówić o złu, przesądach, praktykach zakrawających o okultyzm. Specjalizuje się również w zagadnieniach z zakresu psychopatologii klinicznej – pomyślałam, że warto sięgnąć po publikacje kogoś patrzącego na temat wszechstronnie i wieloczynnikowo i się nie zawiodłam!
Czytałam kiedyś inną publikację tego autora, jest równie dobra (recenzja tutaj).
Uwolnij się z pułapki magicznego myślenia to publikacja, którą przeczytałam w jedno popołudnie. Autor tłumaczy co rozumie przez przesąd i czym różni się on od zabobonów. Czy zwyczaje kultywowane od lat można traktować na równi z zabobonem i siłą je negować? Co o zabobonach mówi Biblia? Jak i dlaczego używamy Pisma Świętego do magicznego traktowania wiary?
Jak rozwijała się wiara chrześcijańska i co działo się gdy stawała ona w opozycji do wierzeń ludowych? Bardzo ciekawym był dla mnie rozdział o kulcie relikwii. Nie, autor nie neguje tutaj nauki Kościoła, wręcz przeciwnie. Pokazuje jak kształtowała się na przestrzeni wieków, ukazując też do jak wielkich nadużyć dochodziło i jak Kościół sobie z nimi radził i radzi nadal.
Co autor rozumie przez stwierdzenie „pseudopobożnościowa zabobonność”? Kiedy traktujemy np. błogosławieństwo kapłana jako magiczny obrzęd? Na ile w mylnych wierzeniach ma do nas dostęp szatan? Co Kościół zaleca na ewangelizację tych, których
„wiara jest tak słaba i ułomna, że nie dostrzegają oni, iż zabobon, magia i satanizm stanowią radykalną antytezę wiary chrześcijańskiej” (str. 125).
Temat wydaje się błahy, choć wcale taki nie jest – również wśród katolików w Polsce. Lista wierzeń i zabobonów, które nijak mają się do wiary katolickiej jest długa.
Warto przeczytać tę książkę. Może obnaży jakieś przestrzenie w życiu czytelnika, gdzie dał zapędzić się w magiczne myślenie. Być może zdarzy się tak, że ktoś po raz pierwszy przeczyta rzetelnie przedstawione kompendium wiedzy na temat tego, co mówi o tym Kościół. Być może uśmiechnie się do przykładów podanych przez kapłana i poczuje, że nie jest sam w walce z wiatrakami.
Co by ta książka nie wniosła – myślę, że obojętnie się wobec niej nie da przejść. Polecam ją bardzo, warto wiedzieć w co, a przede wszystkim w Kogo się wierzy…
Tytuł Uwolnij się z pułapki magicznego myślenia
Autor Gilles Jeanguenin
Liczba stron 160
Wydawnictwo PROMIC
https://wydawnictwo.pl/pl/p/Uwolnij-sie-z-pulapki-magicznego-myslenia/5038
JEŚLI TEN TEKST WYDAJE CI SIĘ WARTOŚCIOWY I MYŚLISZ, ŻE JESZCZE KOMUŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ,
TO BĘDZIE MI MIŁO, GDY:
- pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza
- zaobserwujesz mojego Facebooka (wtedy będziesz ze wszystkim na bieżąco)
- dołączysz do mnie na Instagramie
- zapraszam też do kontaktu, rozmowy przez mail urbanska.madzia@gmail.com