Zapraszam Cię byśmy wchodzili w Adwent razem z Maryją. Dlaczego tak?
Wyobraź sobie Maryję, młodą Dziewczynę, do której przychodzi Anioł i mówi Jej, że niebawem przyjdzie Mesjasz i że to Ona Go urodzi. Nie wiem co musiała wtedy myśleć i czuć. Wiem jednak, że potrafiła odpowiedzieć na zaproszenie Boga, bo bardzo dobrze Go znała… Potrafiła rozpoznać Jego głos.
Zapraszam Cię dziś do tego, byś pomyślał o Maryi jako swojej Przyjaciółce (wiem jak to brzmi i wiem, że to może być trudne). Wyobraź to sobie jednak… Poproś Ją by szła razem z Tobą w czasie Adwentu i pokazała Ci do czego Ciebie zapraszam dziś Jezus.
Zachęcam Cię do tego, by usiąść na chwilę i przeczytać kawałek Ewangelii św. Mateusza – Mt 2, 13-18.
To fragment o tym, jak Maryja ucieka z małym Jezusem do Egiptu. Nie wiemy, ile dokładnie czasu Święta Rodzina przebywała w Egipcie. Jednak wyobrażam sobie, jak Maryja musiała czuć się tam samotna! Przecież był to dla niej zupełnie obcy kraj, nowe miejsce. Wyobraź też sobie codzienność Maryi – bez wsparcia mamy, przyjaciółki, kogokolwiek. Miała tylko męża, który musiał pracować na ich utrzymanie, i maleńkiego Syna, który pewnie bardzo ją absorbował.
Czy odnajdujesz w tym obrazie siebie, swoją codzienność, lęki, zmagania, swoją drogę? Maryja też codziennie mogła odczuwać tęsknotę, pustkę, zniecierpliwienie, zmęczenie, ból, lęki, obezwładniającą samotność w macierzyństwie.
Maryja to Kobieta prawdziwa, która przeszła bardzo wiele. Wróć do tego obrazu Maryi w Egipcie w ciągu dnia i zobacz jakie wywołuje to w Tobie reakcje, może będzie łatwiej zaprosić Ci Ją do swojej codzienności i do wspólnego przeżywania Adwentowego oczekiwania?
Dłuższe rozważanie do tego fragmentu Ewangelii znajduje się w „Doskonałej”, zachęcam do lektury i głębszej medytacji tego Słowa bardzo bogatego w treść…
Zapraszam do odwiedzenia moich mediów społecznościowych
Facebook
Instagram
Dziękuję Wydawnictwu eSPe za stworzenie grafik do adwentowych wpisów 🙂
