Od jakiegoś czasu razem z mężem spotykamy się z narzeczonymi. Najczęściej po to, by opowiedzieć trochę swojej historii na kursach dla narzeczonych. Czasem zdarza nam się też spotykać z kimś indywidualnie na kawie i pogaduchach o wszystkim, co męczy i jest problemem przed ślubem. Jednym z najtrudniejszych tematów jest spowiedź przedślubna – jak, kiedy, czy trzeba koniecznie dwa razy i do kogo? Dylematy i lęk rosną jeśli narzeczeni żyją od
spowiedź
„Spowiedź: uzdrowienie duszy” Didier van Havre
Choć to sakrament piękny i bogaty w treść, jest też trudny dla wielu katolików. Lęk, wątpliwości, wstyd – to uczucia towarzyszące wielu osobom korzystającym ze spowiedzi. Jak więc do niej podejść, by spod grubej warstwy tego co nieprzyjemne wydobyć sens i piękno? O tym właśnie jest ta książka… Spowiedź: uzdrowienie duszy to pozycja, która zachwyciła mnie na wielu różnych płaszczyznach. Przede wszystkim przyciągnęła osoba autora, który będąc kapłanem, stara się
Spowiedź, która przytula c.d.
W lutym pisałam o moim doświadczeniu spowiedzi, odpowiadając na Wasze pytania (tekst jest tutaj https://niezawodnanadzieja.blog.deon.pl/2019/02/07/spowiedz-ktora-przytula/) Obiecałam drugą część, o sensie tworzenia notatek duchowych – ten tekst jeszcze powstaje, będzie zaś 🙂 Dziś chciałabym jednak o czymś innym… Po ostatnim tekście dostałam kilka bardzo miłych, mocnych wiadomości. Przeczytał go również mój obecny spowiednik. To było bardzo miłe. Były też dwie wiadomości, po których łza zakręciła mi się w oku… Jedna –
Spowiedź, która przytula
Gdy w tekście Mamo, nie zaniedbuj swojej duszy (jest TUTAJ) napisałam o dzienniku duchowym i spowiedzi, pytaliście jak to jest u mnie – tak na prawdę. Zebrałam Wasze pytania, podzieliłam na dwie części i oto pierwsza tura moich odczuć, myśli, wątpliwości (a jakże!). Zapraszam! Co lepsze – stały spowiednik czy nieznajomy ksiądz? Dlaczego? Patrząc wstecz na ostatnie 16 lat mojego życia, widzę, że u mnie dominuje to pierwsze. Od lat
Mówię ci: wstań! Przyjmij moc uzdrowienia – recenzja książki
Wierzysz w Boga? Jeśli tak, to bardziej wierzysz w Boga, czy Bogu? Modląc się chcesz się z Nim spotkać czy może tylko coś otrzymać? Dawca czy dar? Czy dziś w Kościele Katolickim modlimy się z wiarą o cuda? Czy one się dzieją? Może to wszystko jest tylko naszym wymysłem? Jak do tego ma się działanie diabła i mój grzech – może jest karą i dlatego choruję? Temat rzeka. Wiele wątków,