Kiedy pracownicy różnych wydawnictw piszą do mnie słowa „takiej książki jeszcze nie było”, kiwam zwykle głową z uśmiechem, szepcąc pod nosem: z pewnością.
W tym przypadku jednak nie tylko ze względu na moje ogromne zaufanie do Wydawnictwa PROMIC, ale również na wcześniejsze doświadczenia z Kalendarzem adwentowym, wiedziałam, że te słowa są jak najbardziej prawdziwe i zgodne z rzeczywistością!
Czekałam na Kalendarz wielkopostny od czasu, gdy tylko dowiedziałam się, że pojawi się na rynku. Tym razem nie czekałam sama – mój 6 letni syn widząc kuriera, pytał „czy to może mój kalendarz”?
Prawdą jest to, co usłyszałam od wydawnictwa – nie ma drugiej takiej lektury na rynku wydawniczym! Gdy rok temu szukałam czegoś do czytania na okres Wielkiego Postu, z każdej lektury wylewały się pisanki i zajączki – nijak miało się to do duchowego przeżycia nie tylko postu, ale i Świąt Zmartwychwstania.
Barbara Garczyńska stworzyła coś, co podyktowało jej życie – odczuwała podobny brak do mojego i jako mama – postanowiła go zaspokoić. Przyznać trzeba, że zrobiła to po mistrzowsku!
Kalendarz wielkopostny zaczyna się od Środy Popielcowej, kończy Zmartwychwstaniem. W formie bardzo lekkich dwudziestu opowiadań, jakby wyrwanych z rodzinnych spotkań i rozmów. Pokazuje czym jest Popielec, post, jałmużna, czym są rekolekcje, i jak wygląda np. spotkanie Jezusa z Weroniką w trakcie męki.
Nie są to suche fakty podane jak w tradycyjnym katechizmie. To spotkanie rodziny Nutów – dwójki małych i ciekawskich dzieci z ich rodzicami, którzy w jak najprostszy sposób starają się wyjaśnić dzieciom zawiłe kwestie związane z obecnym okresem liturgicznym. Nie brakuje tu humoru wyrwanego jak wprost z mojego domu (np. opowieść ze Środy Popielcowej okraszona jest bitwą o zakładanie butów w przedszkolu – jak ja to dobrze znam!).
Pod każdą opowieścią znajduje się również ramka z pytaniami do rozmowy, cytatem z Pisma Świętego do omówienia i propozycją dodatkowej lektury dla starszych dzieci.
Mój syn zadaje wiele pytań, nie zawsze potrafię na nie od razu prosto odpowiedzieć. Z drugiej strony chciałabym nauczyć go jak przeżywać świadomie czas Wielkiego Postu, aby święta Wielkanocne nie kojarzyły mu się wyłącznie z komercyjnym zajączkiem, ale z tym, co jest ich treścią i sensem – z Jezusem, który umarł i zmartwychwstał. Nie jest to jednak łatwe, bo jak wytłumaczyć dziecku śmierć, krzyż, zmartwychwstanie, kiedy samemu sobie zadajemy czasem wiele pytań o sens? Ten Kalendarz jest do tego idealnym narzędziem.
Polecam dla dzieci od 3 lat wzwyż. Górnej granicy nie przewiduję – sama czerpię z tego Kalendarza garściami! Mój 4 latek nie do końca rozumie wszystkie kwestie i sens, ale zapamiętuje opowiadania i kojarzy je później z tym, co sam widzi w kościele. Starszy (6 letni) syn rozumie już większość czytanych treści.
Bez cienia wątpliwości – polecam!
Dziękuję Wydawnictwu PROMIC za lekturę!
Tytuł Kalendarz wielkopostny
Autor Barbara Garczyńska
Liczba stron 120
Wydawnictwo PROMIC
Książkę można nabyć w promocyjnej cenie u Wydawcy TUTAJ
https://www.facebook.com/niezawodnanadzieja/posts/2596623680594271
Aż się skuszę i zamówię kalendarz
Bardzo polecam 😉