Z rozwojem duchowym jest trochę tak, że czasem usłyszymy, przeczytamy coś niby oczywistego, a mamy wrażenie, że poznajemy to na nowo, albo jak dawno zagubiony skarb. Niejednokrotnie miałam takie odczucia, gdy poznawałam książki dotyczące modlitwy.
Do nowości Wydawnictwa W Drodze zachęcił mnie opis na okładce:
modlitwa nie jest czymś, co robimy, ale czymś, co Bóg w nas czyni.
Gotowi na rewolucję? To zapraszam do zakamarków książki Bądź wola Twoja. Modlitwa i rozeznawanie woli Bożej, benedyktyńskiego mnicha Huberta van Zellera OSB.
Czytałam tę książkę podczas tegorocznych wakacji. Czuję jak mocno posłużyło mi to, że poznawałam ją w krótkich fragmentach. Można przez nią przebiec, ale wtedy nie pozwolimy jej treściom pracować w sobie, a ta książka zdecydowanie zasługuje na to, by się przy niej dłużej zatrzymać…
https://www.facebook.com/niezawodnanadzieja/posts/pfbid02ck9QJrbjxuJoD69HrwWDPpjG27u7ZMTU4LfW4KAfHTFtWnsUfYMekZPiRwiWBJQSl
Hubert van Zeller OSB stworzył dzieło niezwykle głębokie, a jednocześnie napisane przystępnym językiem. Zdziwiłam się bardzo, gdy z jednego z przypisów dowiedziałam się, że książka została wydana po raz pierwszy w 1978 roku. Jej treść jest niezwykle aktualna dziś, 44 lata później i napisana w sposób, który do mnie osobiście (jako laika) bardzo przemawia.
Autor wchodzi stopniowo coraz głębiej w zagadnienie modlitwy. Dlaczego i jak powinniśmy się modlić? Czym są rozproszenia i jak z nimi walczyć? Czym są i jak rozumieć modlitwy: niewysłuchane i te owocne? Czym jest wola Boża i jak na nią odpowiedzieć, jak ją przyjąć? Jak odpowiadali na nią święci?
To, co mnie w tej lekturze niezwykle zaskoczyło, to głębia. Nie ma tu kościółkowego wtłaczania w schematy, ale jest poprowadzenie ku doświadczeniu głębokiego spotkania z Bogiem, a co za tym idzie – modlitwy szczerej, głębokiej, takiej która prowadzi do rozpoznania w swoim życiu woli Bożej. Autor dość konkretnie mówi o tym, że Bóg zawsze chce dla nas dobra, wywracając tym patrzenie na Niego, jak na kogoś, kto chce mi coś zabrać albo mnie skrzywdzić.
Jak się modlić bez rozproszeń? Odpowiedź jest bardzo prosta: nie możesz się modlić bez rozproszeń. Z wyjątkiem Jezusa i Maryi nikt nigdy tak się nie modlił. Możesz się modlić bez świadomego rozpraszania samego siebie, ale nie możesz się modlić dłużej bez niechcianych rozproszeń, które przychodzą i pozornie przeszkadzają w modlitwie. Musimy przyjrzeć się słowu „pozornie”, ponieważ uszczerbek uczyniony modlitwie przez rozproszenia, które nie są świadome, jest jedynie pozorny. Prawdziwa wartość modlitwy jest zachowana nawet wtedy, gdy tok naszej mowy skierowanej do Boga jest przerywany przez inne głosy, które próbujesz uciszyć. Str. 41
Bardzo poruszył mnie rozdział dotyczący odkrywania woli Bożej. Autor mówi o tym, że każdy z nas jest autonomiczną, odrębną jednostką, a wypełnianie woli Bożej to nic innego jak bycie sobą. Po prostu. Wolne, indywidualne odkrycie własnego powołania i życie wg tego, co odkrywamy. Mówi też o życiu własnym życiem – nie cudzym, a jednocześnie przeżywaniem go w taki sposób, by nie odkładać tego życia na czas po śmierci.
Ta książka niesie wolność. Od oczekiwań, wyobrażeń o modlitwie i pełnieniu woli Boga. Wolność, która nie jest łatwa, bo jest nieustannym zaglądaniem w zakamarki swojego serca. Bóg chce nas prawdziwych i szczęśliwych, już tu na ziemi. Ta publikacja daje wiele wskazówek jak na tę drogę wejść i co zrobić by zbyt szybko nie wypaść z torów.
Prosta, ale głęboka. Dająca ogromną przestrzeń na refleksję i poznanie Boga – być może kolejny raz – jako Kogoś, kto chce mojego dobra. Jako Osoby, która czeka i nie ocenia mnie przez pryzmat moich oczekiwań, rozproszeń, braków – nie potępia, ale chce wypełnić sobą. Jak? Polecam sięgnąć po lekturę i delektować się jej głębią!
Dziękuję Wydawnictwu W Drodze za kolejną perełkę wydawniczą i jej egzemplarz recenzencki!
Tytuł Bądź wola Twoja. Modlitwa i rozeznawanie woli Bożej
Autor Hubert van Zeller OSB
Liczba stron 168
Wydawnictwo W Drodze
https://wdrodze.pl/produkt/badz-wola-twoja-modlitwa-i-rozeznawanie-woli-bozej/
JEŚLI TEN TEKST WYDAJE CI SIĘ WARTOŚCIOWY I MYŚLISZ, ŻE JESZCZE KOMUŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ,
TO BĘDZIE MI MIŁO, GDY:
- pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza
- zaobserwujesz mojego Facebooka (wtedy będziesz ze wszystkim na bieżąco)
- dołączysz do mnie na Instagramie
- zapraszam też do kontaktu, rozmowy przez mail urbanska.madzia@gmail.com