Księdza Bogusława Kowalskiego kojarzyłam wyłącznie z jego kabaretowych występów, zarejestrowanych w różnych częściach Polski, dostępnych na YouTube. Ksiądz z ogromnym poczuciem humoru i dystansem do świata i samego siebie. Gdy sięgnęłam po jego autobiografię (w formie wywiadu-rzeki) okazało się, że nie tylko wokół śmiechu jego życie się toczy.
To niezwykle szczera opowieść – o dojrzewaniu, kapłaństwie, przyjaźni, pracy na parafii. Autentyczna i głęboka, pełna ciekawych anegdot, wspomnień i zdjęć. Poznajemy człowieka z krwi i kości. Kiedyś piłkarz, dziś kibic Legii Warszawa. Ksiądz, który opowiada jakie wtopy zaliczył na kolędzie i jak starał się wybrnąć z mocno niekomfortowych sytuacji. Ten, który o swoim kapłaństwie mówi z ogromnym szacunkiem, ale też nie ma w tym nadętej przewielebności. Lektura czasem śmieszy, innym razem wprowadza w zadumę. To przekonało mnie o autentyczności „Chłopaka z Pragi”, wszak takie jest ludzkie życie…
Czy główną „zasługą” ks. Bogusława jest to, że przyjaźnił się z ks. Piotrem Pawlukiewiczem? Oj nie! To niesamowita postać, sama w sobie. Warto go poznać, choć ostrzegam – może to zmienić w tobie stereotypowe postrzeganie kapłaństwa. Może sprawić, że poznasz niezwykle ciekawego człowieka – nie tylko jego historię życia, ale również pasje, wartości, ideały. Mnie niezwykle rozbawiały opowieści z wojska, a mój mąż po przeczytaniu tej książki stwierdził, że chciałby mieć więcej takich kapłanów wokół siebie. Do tańca, do kibicowania i do sakramentów…
Niezwykle wciągnęła nas ta opowieść – zarówno męża, jak i mnie – polecamy ją więc każdemu, kto chciałby poznać człowieka wyjątkowego, a jednocześnie tak bliskiego i „normalnego”.
Dziękujemy Wydawnictwu Esprit za egzemplarz książki!
Tytuł Chłopak z Pragi. Autobiografia
Ks. Bogusław Kowalski w rozmowie z Katarzyną Szkarpetowską
Wydawnictwo Esprit
https://www.esprit.com.pl/1272/chlopak-z-pragi-autobiografia-ks-boguslawa-kowalskiego.html
JEŚLI TEN TEKST WYDAJE CI SIĘ WARTOŚCIOWY I MYŚLISZ, ŻE JESZCZE KOMUŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ,
TO BĘDZIE MI MIŁO, GDY:
- pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza
- zaobserwujesz mojego Facebooka (wtedy będziesz ze wszystkim na bieżąco)
- dołączysz do mnie na Instagramie
- zapraszam też do kontaktu, rozmowy przez mail urbanska.madzia@gmail.com