Strata dziecka, które nie zdążyło się jeszcze narodzić, albo jego śmierć zaraz po urodzeniu. To trudny temat, taki wobec którego stajemy bezsilni, pytając siebie jak się zachować, co powiedzieć, jak być.
Cieszę się, że powstają takie publikacje jak ta.
Ks. Wojciech Szychowski daje czytelnikowi do ręki konkret – mnie jako osoby towarzyszącej innym w ich stracie, pokazał obraz ludzkiego bólu. Niezwykle namacalnie, mocno, konkretnie, tak że nie sposób już powiedzieć „nic się nie stało, to tylko płód, będzie następne”. Teraz wiem też jak milczeć, gdy na usta cisną się tylko słowa bez znaczenia.
Przede wszystkim jest to jednak publikacja dla tych, którzy doświadczyli straty. Dla tych, w których coś bezpowrotnie pękło.
Autor jest katolickim księdzem, ta publikacja nie ma jednak charakteru religijnego. Owszem, kapłan dotyka tutaj tematów związanych z przeżywaniem żałoby przez osoby wierzące (stawianie pytań Bogu, wpływ straty na życie duchowe, znaczenie katolickiego pochówku itd.), jest to jednak podejście całościowe – również z perspektywy psychologicznej.
Ks. Wojciech jest absolwentem psychologii, psychoterapeutą. Dotyka więc sfery emocjonalnej człowieka w sposób bardzo profesjonalny. Opisuje krok po kroku etapy żałoby. Pokazuje co może dziać się z ciałem, emocjami i zachowaniem, gdy doświadczamy bólu straty. Pokazuje w sposób bardzo delikatny, ale i nazywając wprost patologiczne mechanizmy. Unaocznia różnice w przeżywaniu żałoby przez matkę i ojca, oraz przez innych członków rodziny. Daje konkretne wskazówki jak żyć dalej i jak duchowo przeżyć czas żałoby. Na końcu publikacji znajdują się też propozycje modlitwy, bardzo poruszające i dotykające głębokich zranień i potrzeb.
Dlaczego uważam, że takie publikacje są ważne i potrzebne?
Ta książka jest prosta, ale głęboka i bardzo profesjonalna. Pozwala spojrzeć na siebie po stracie, bez poczucia winy, uwalniając w jakiś sposób od lęku i wskazując jak pomóc samemu sobie w tym, co po ludzku trudno przyjąć.
Jest wejściem w przeżycie straty, prowadząc krok po kroku. Bez pośpiechu, narzucania jakiegoś spojrzenia. Bardzo profesjonalnie, delikatnie, konkretnie.
Oby było takich publikacji więcej. Dla tych, którzy cierpią po stracie. Dla tych, którzy nie potrafią im w tym towarzyszyć i tych, których ta strata także dotyka, mimo że nie są rodzicami (ale np. przyjaciółmi pary po poronieniu).
Tak bardzo potrzebujemy wsparcia w miejscach, gdzie czujemy bezsilność, pustkę i samotność. Ta książka nie zapełni sobą tych wszystkich obszarów. Może być jednak tym, co będzie pierwszym krokiem. Ku życiu, pomimo śmierci.
Dziękuję Wydawnictwu eSPe za podjęcie tego trudnego, ale bardzo ważnego tematu!
Tytuł Pożegnanie nieprzywitanych. Pomoc dla rodzin przeżywających stratę dziecka nienarodzonego
Autor Ks. Wojciech Szychowski
Liczba stron 176
Wydawnictwo eSPe
https://boskieksiazki.pl/pl/p/Pozegnanie-nieprzywitanych.-Pomoc-dla-rodzin-przezywajacych-strate-dziecka-nienarodzonego/1187
JEŚLI TEN TEKST WYDAJE CI SIĘ WARTOŚCIOWY I MYŚLISZ, ŻE JESZCZE KOMUŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ,
TO BĘDZIE MI MIŁO, GDY:
- pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza
- zaobserwujesz mojego Facebooka (wtedy będziesz ze wszystkim na bieżąco)
- dołączysz do mnie na Instagramie
- zapraszam też do kontaktu, rozmowy przez mail urbanska.madzia@gmail.com
