„Zbędni. To, co szkodzi, uczy” ks. Arkadiusz Paśnik

Ks. Arkadiusz Paśnik zaskoczył mnie kolejny raz… Pod koniec kwietnia pisałam o jego powieści Podwójni, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Moją recenzję możesz przeczytać tutaj.

Zbędni. To, co szkodzi, uczy to powieść oparta na prawdziwej historii, co w pewien sposób zatrzymuje czytelnika, bo nie jest to łatwa i sielankowa opowiastka. Główny bohater, Adam, to człowiek, który dźwiga niesamowicie ciężkie doświadczenia, które prowadzą go do poczucia bycia zbędnym, do myśli samobójczych, ucieczki w używki… To opowieść o sercu, które zostało tak głęboko zranione, że nie potrafi tworzyć normalnych relacji. Czy jest dla Adama jakiś ratunek?

Ks. Arkadiusz prowadzi nas przez historię bohatera. Pierwsza scena, gdy chłopiec niszczy w lesie budę dla psa jest tak mocna, tak dogłębnie poruszająca, że na bezdechu pochłaniałam kolejne strony. Poznajemy w niej Adama i jego przyjaciela, który jako jedyny walczy o chłopaka. Jako jedyny widzi jego ból.

Ojciec, który wymaga zbyt wiele, znęca się nad rodziną i od którego chce się wyłącznie uciekać. Matka, która robi dobrą minę do złej gry, ale mdleje na ulicy ze zmęczenia, bólu i bezsilności. Brat, który moczy się w nocy. Dziewczyna, która musiała odejść. Ksiądz w konfesjonale, którego nasz bohater sprowokował do czegoś głębszego niż opowiadanie nieżyciowych farmazonów.

Ta opowieść zatrzymuje. Nie na bólu. Zatrzymuje na wewnętrznej przemianie. W publikacji pojawia się wiele dialogów, które prowadzą przez proces wewnętrznego uzdrowienia naszego bohatera. Momentami miałam poczucie, że te dialogi są przerysowane, za dużo psychologii „upchniętej” w jednym akapicie. Z drugiej jednak strony, to ogromna szansa dla wszystkich czytelników – którzy tak jak główny bohater czują się zbędni – by stanąć do walki. Do walki o swoje serce, życie, o przebaczenie i miłość.

Polecam tę powieść wszystkim tym, którzy kochają książki obyczajowe, w których zaglądamy w serca i zranienia bohaterów. Dobra fabuła, idealnie i wyraziście skrojone postaci, walka wewnętrzna bohaterów. Jednak to, co ta lektura zostawiła w moim sercu to nadzieja. Nadzieja na to, że nie ma takiej rany, której żywy Bóg nie może nie uleczyć. Rany, która krwawi, ale można mimo to żyć, czuć, trwać.

To piękna, mocna i poruszająca książka. Dziękuję Edycji Świętego Pawła, że miałam możliwość jej lektury, bo czuję, że zostanie w moim sercu na długo.

Tytuł Zbędni. To, co szkodzi, uczy
Autor ks. Arkadiusz Paśnik
Edycja Świętego Pawła

https://edycja.pl/ksiazki/duchowosc/zbedni-1320010682.html


JEŚLI TEN TEKST WYDAJE CI SIĘ WARTOŚCIOWY I MYŚLISZ, ŻE JESZCZE KOMUŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ,
TO BĘDZIE MI MIŁO, GDY: 

  • pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza
  • zaobserwujesz mojego Facebooka (wtedy będziesz ze wszystkim na bieżąco)
  • dołączysz do mnie na Instagramie
  • zapraszam też do kontaktu, rozmowy przez mail urbanska.madzia@gmail.com
  • można wesprzeć moją twórczość, stawiając mi wirtualną kawę https://buycoffee.to/urbanska_blog

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Przejdź do paska narzędzi